niedziela, 19 stycznia 2014

23 lata

Żeby trochę te mroki doliny rozświetlić, trzeba pokazać  coś, czego dawno już nie ma - to jest dopiero zabawa. Dwadzieścia trzy lata temu miałem studniówkę...oraz włosy na głowie, takie do czesania,wiadomo. To była dobra impreza, na Fortach, klub nad dworcem PKS w Gdańsku, wspaniałe miejsce chociaż inaczej. Ja oczywiście, chcąc być na przekór, nie miałem garnituru...Była za to koszula w siwy dym i koszulka motorhead, którą sam sobie wypisałem jakimiś farbami...Na szczęście nie widać jej tu ;)Nie ma co za mocno się wczuwać, to były inne czasy a dziś jest nowy dzień, i słoneczny na dodatek :)

4 komentarze:

  1. puenta wspaniała.

    na szczęście jesteś coraz przystojniejszy - to się chwali :)
    mam nadzieję, że u mnie nie będzie na odwrót.

    5 Maniek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. za nic na świecie bym cię na tym zdjęciu nie poznała :) czas ewidentnie działa na twoją korzyść

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziękować znowu wypada :) miałem wtedy 18 lat, dzięki Bogu, że coś się jednak dzieje na moją korzyść bez mojego udziału :D

      Usuń